W czasach drożyzny, wysokie koszty paliwa są rzeczywistością wielu z nas. Wysokie zużycie paliwa wiąże się z wysoką, niestety, emisją gazów cieplarnianych do atmosfery. Więc siłą rzeczy, jazda ekonomiczna będzie bardziej ekologiczna. W dzisiejszym artykule omówię, w jaki sposób zadać o środowisko oraz o własny portfel.
Poznaj istotę ekologicznej jazdy
Zanim przejdziemy do konkretów, należy zrozumieć istotę problemu. Spalanie paliwa w samochodzie to około 16% emisji dwutlenku węgla (CO2), który, mimo że sprzyja rozwojowi roślinności i zielonemu życiu na ziemi, to także wywołuje efekt cieplarniany. Naukowcy są sprzeczni co do wpływu dwutlenku węgla na środowisko. Jedno jest pewne! To nie tylko CO2 wydobywa się z rur wydechowych naszych pojazdów. Na dodatek, koszty paliwa po roku 2022 w Europie to prawdziwy koszmar! Dlatego, biorąc pod uwagę te dwa czynniki, możemy upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Choć sam jestem realistą i wiem, że zbyt wielkiej zmiany klimatycznej nie dokonamy, to rozsądnie byłoby jednak choć odrobinę zmniejszyć konsumpcję paliw kopalnianych. Przy okazji zostanie nam parę groszy w portfelu!
Jak jeździć ekonomicznie?
Przede wszystkim, nie grzejmy zbyt długo silnika przed jazdą, nawet zimą! Oczywiście, jeżeli mamy Diesla, to trzeba zagrzać świece przed uruchomieniem. Auta produkowane po 2000 roku nie wymagają rozgrzewania silnika tak, jak to było w przypadku starszych modeli. Pamiętam czasy, kiedy mój tata grzał Malucha przed jazdą :).
Dostosujmy bieg do sytuacji na drodze. Często ludzie nie zmieniają biegu na niższy lub wyższy i przeciążają silnik. Dobry kierowca powinien jeździć na słuch. Jeżeli słyszysz, że auto się dławi i warkot jest zbyt niski, to znaczy, że bieg masz za wysoki. Oczywiście, to samo dotyczy się zbyt wysokiego warkotu – bieg jest za niski.
Unikaj gwałtownego przyspieszania i hamowania. Delikatna jazda i lekka noga na gazie to Twoi sojusznicy. To samo dotyczy utrzymywania stałych prędkości tam, gdzie to możliwe, np. na obwodnicy czy autostradzie.
Wyłącz klimatyzację jeżeli jest Ci nie potrzebna. Dużo ludzi jeździ jesienią i wiosną na włączonym A/C nie wiedząc że zużywa to od 0,2-1 l paliwa na 100 km więcej. Czy zauważyliście podczas upałów że wskazówka baku szybciej przesuwa się w dół? Przyczyną jest właśnie klimatyzacja.
Ekonomiczna jazda i dbanie o auto
Nic tak nie niszczy silnika jak brak konserwacji. Przede wszystkim musisz pamiętać o wymianie oleju i filtrów. Taki zabieg należy robić nie rzadziej niż raz w roku. Oczywiście, jeżeli robisz sporo kilometrów, to nie zdziwiłbym się, że wymianę robisz co 2-3 miesiące. Nie dbanie o silnik to nie tylko koszty naprawy, ale też wyższe zużycie paliwa.
Kolejną kwestią jest lanie nieodpowiedniego paliwa. Jeżeli w sezonie jesienno/zimowym zalejesz swoje auto paliwem letnim (bo akurat takie było na stacji), to może to negatywnie wpłynąć na działanie Twojego silnika. Warto upewnić się, czy stacja już wymieniła paliwo, lub kupić dodatek do paliwa, który powinien być dostępny na każdej stacji.
Tańsze paliwo to nie znaczy tańsze! Jeżeli nigdy nie lałeś do baku tego z górnej półki, zrób to przed długą trasą, na przykład nad morze. Gdy będziesz wracał, zalej tym, czym zwykle tankujesz. Zdziwisz się, jak dużo można zaoszczędzić, lejąc “droższe” paliwo.
Ekonomiczna jazda koniec!
Jeżeli jesteś doświadczonym kierowcą to moje porady będą dla Ciebie błahe. Jednak mam nadzieje, że artykuły takie jak ten mogą komuś pomóc. Oszczędzanie pieniędzy jest bardzo mądrym nawykiem, a jeszcze gdy dodamy potencjalny wpływ na środowisko to mamy dwa w jednym. Możemy poczuć się nie tylko “zarobieni”, ale też być dumni z tego że zrobiliśmy dobry uczynek dla ekologii.
